Serwus!
Jakiś czas temu przeglądając katalog Oriflame wpadła mi
w oko nowość - maskara z serii Giordani Gold. Niecodzienny wygląd
szczoteczki przypominający choinkę sprawił, że bardzo ją chciałam
przetestować. Dobrze zrobiłam :-)
Opinia producenta: Osiągnij efekt bajecznie długich, gęstych i uniesionych rzęs! Zastosuj
jedwabisty tusz wzbogacony kompleksem FortiFull Lash, który wzmacnia i
odżywia rzęsy. Zakochaj się w jego genialnej szczoteczce, która
doskonale rozczesuje rzęsy, układając je w kształt wachlarza.
Moja opinia: Klasyczne czarne opakowanie, delikatnie ozdobione logo serii i złotym napisem, skrywa w sobie 8ml tuszu.
Szczoteczka
jest dziwna, duża, ale wbrew pozorom bardzo wygodna w użyciu. Wyglądem
przypomina choinkę. Pokryta jest sporą ilością dobrze rozczesujących
rzęsy igiełek.
Niezależnie
od ilości nałożonych warstw, rzęsy pozostają uniesione, dobrze
podkreślone i dokładnie rozczesane. Tusz się nie kruszy, nie rozmazuje,
przetrwał śnieg :-) Ma ładny, całkiem głęboki odcień czerni.
Nie spowodował podrażnień. Rzęsy wyglądają zdrowiej.
Teraz uwaga - czas na efekt!
![]() |
od góry - zdjęcie 1: bez tuszu zdjęcie 2: 1 warstwa zdjęcie 3: 2 warstwy zdjęcie 4: 3 warstwy |
Ocena: 5 Fantastyczna maskara niepowodująca efektu owadzich nóżek. Polecam!
Poznałyście już ten produkt? Co o nim sądzicie?
Pozdrawiam przedponiedziałkowo (brrrr)...
Kat.